Śledzony Fernando Torres wezwał policję

GumiJagoda

Angielska prasa donosi, że gwiazda Liverpoolu, Fernando Torres był śledzony przez parapazziego i zdecydował się poprosić o interwencje policjantów, którzy zapobiegli dalszemu pościgowi fotografa za reprezentantem Hiszpanii.

26-letni piłkarz jechał Aston Martinem, kiedy spostrzegł, że śledzi go jakiś samochód. Torres widząc przechodzący patrol policjantów poprosił ich o interwencje. Policja zwróciła uwagę fotografowi z prasy, ale nie zostało wszczęte formalne postępowanie.

Wcześniej gazety donosiły, że to hiszpański piłkarz mógł zostać zatrzymany przez policję za popełnienie przestępstwa. Okazuje się jednak, że to Torres zatrzymał policjantów, aby poprosić ich o pomoc.
onet.pl