"Torres na pewno nigdzie się nie wybiera"

GumiJagoda

Trener Liverpoolu, Roy Hodgson poinformował, że Fernando Torres zamierza reprezentować barwy angielskiego klubu w kolejnym sezonie. Wygląda na to, że hiszpański napastnik postanowił wreszcie, w jakim klubie będzie grał w najbliższej przyszłości.

Przez długi czas mówiło się o tym, że 26-letni piłkarz opuści Anfield Road, ponieważ będzie chciał występować w rozgrywkach elitarnej Ligi Mistrzów. Interesowały się nim największe europejskie kluby, m.in. Chelsea Londyn, Manchester City, Manchester United, FC Barcelona.

Jednak Hodgson uciął wszystkie te spekulacje. – Z tego co wiem, piłkarz wróci w poniedziałek. Obecnie odpoczywa podczas zasłużonego urlopu. Spędza dużo czasu z rodziną, stara się z nikim nie kontaktować, ale nam powiedział, że czeka już na poniedziałek. Chce wrócić do pracy i grać w barwach Liverpoolu w kolejnym sezonie. To wszystko, co wiem; inne informacje, podawane przez media, są fałszywe – stwierdził szkoleniowiec The Reds.

onet.pl

Ann

– "Torres nie może się doczekać powrotu do treningów i grania dla Liverpoolu w kolejnym sezonie. Jest niezwykle uradowany, że już od poniedziałku będzie trenował – mówił szkoleniowiec „The Reds”.

Uff...to dobrze, że zostaje!

Marx

Zobaczymy w poniedziałek, jak na razie to wszyscy tylko tak o gadają, a przecież nikt nie wie co zrobi Torres, każdy mówi co chce.

.Emma.

Nadal nic nie wiemy tak naprawdę... nie ma co się cieszyć na zapas i do momentu, aż wszystko na serio się wyjaśni OFICJALNIE, wstrzymajmy się z fajerwerkami. Ja co prawda obstaję przy tym, że faktycznie Fernando zostanie, ale jak będzie... to się dopiero okaże.